Kącik muzyczny

wszystko to co najbardziej kochamy...ladujcie tu to co polecacie dla relaxu

ja osobiscie mam teraz bzika na pkcie zespolu HAPPYSAD ktorrego piosenki wszystkim goraco polecam...wiekszosc dostepna na emule:) (o ile ktos uzywa) Twisted Evil

\m/

coz...bardzo wymowne... Very Happy

Jędrzej to jest kącik muzyczny! A co do tematu to ja słucham muzykę wielu wykonawców ale mogę polecić albumy:
G-Unit - "Beg for mercy", "No mercy no fear" oraz mixtape'y "G-Unit Radio" (jest ich już 13),
50 Cent - "The Massacre" oraz "Get rich or die tryin'",
Lloyd Banks - "Hunger for more", zapowiedź - "The Big Withdraw" (listopad 2005),
Young Buck - "Straight Outta Cashville", zapowiedź - "Buck All Ya'll" (początek 2006),
M.O.P. - "Mas out posse", zpowiedź - "Ghetto Warfare" (początek 2006),
Mobb Deep - "Amerikaz Nightmare",
Olivia - "Behind closes door" (wyjdzie na dniach, niektóre kawałki już krążą po sieci),
XZibit - "Weapons of Mass Destruction" & "Man vs Machine" & "Restless".
Dr.Dre - "2001".
Snoop Dogg - "The Masterpiece" itd.
Ostatnio ściągnąłem koncert "Up in smoke tour 2001", w którym udział wzięli m.in.: Ice Cube, Snoop Dogg, Eminem, Dr. Dre, XZibit i Nate Dogg. Co mogę o nim powiedzieć? - dawka zaj*****j muzyki w najlepszym wykonaniu. Polecam.

Kolejny raz wulgaryzm. Nastepnym razem zlapiesz 2 ostrzezenie

ooo i tutaj mamy wulgaryzm...ale co tam czasami czlowiek musi z siebie nieco wyrzucic...ja moge jeszcze zachecic do sluchania takich zespolow jak habakuk, hurt, indios bravos, natural dread killaz, black twang i wiele wiele innych:)

hmmm no i oczywiscie cala [link widoczny dla zalogowanych] slucha teraz Iggy Pop> the passenger

Oo, również polecam habakuk i indios bravos jak również Boba Marleya (jak mogłem o nim zapomnieć) Razz

Drogoś napisał:

Jędrzej to jest kącik muzyczny!

No jest. W pierwszym poście pojawiło się pytanie o lubianą muzykę i co polecamy dla odprężenia się. Toteż właśnie zamieściłem okładkę Painkillera, najsłynniejszej płyty Judas Priest, wydanej w 1990 roku, która od samego początku swojego istnienia została okrzyknięta kultową. Do dziś jest to jedna z najlepszych płyt heavymetalowych, jakie ujrzały światło dzienne. Wszystkie kawałki na niej są wręcz idealne, nie ma żadnych zapychaczy. Tylko to co najlepsze - ostra, choć nie pozbawiona melodyjności muzyka, naprawdę mocne, dojrzałe teksty, monumentalne miejscami brzmienia i niepowtarzalny klimat. To jeden z niewielu albumów, które potrafię słuchać kilka razy pod rząd bez znudzenia.
Jeżeli istnieje jakiś tzw. "fan" mocnego grania, który z jakiegoś powodu o Judas Priest nie słyszał, to powinien z miejsca wziąć się za Painkillera. To samo powinno zrobić również dyletanctwo, które uważa, że heavy metal to szarpanie drutów i darcie ryja. Chociaż ja tam nikogo nawracać nie zamierzam. Z Ciemnogrodem się nie negocjuje, niech niewierni zginą we własnej nieświadomości.

no nie bedziemy tu kogos molestowac oto jakiej slucha muzyki jak jedrzej chce moze sluchac nawet babci jozi Razz

hehe a swoja droga to zapomnialam wspomniec o moim ulubionym zespole LP:D:Dchociaz chwilowo milcza ale wierze ze szykuja jakas mega bombe:D

House dla spokoju.

moze byc...jak ja mam dobry humor to przelkne wszystko...no moze nie zupelnie wszystko ale naprawde sporo:)

a dzis sluchamy sobie TLove

A ja to wszystkiego słucham Smile

Tego, na co mam w danej chwili ochotę. Czasem jest to Guano Apes, Blur, Papa Roach czy System of a down - Chop Suey albo tez Guns'n'Roses, Ira, Habakuk, Happysad, Eric Clapton, Santana, TSA... Ostatnio mam kuku na punkcie Dżemu Wink

U mnie dla każdego coś się znajdzie Wink

Zależnie od humoru.

no naturalnie S.O.A.D wymiata hehe az zapachnialo mi HAdesem:> blur tez dobrze...nie zapominajmy o The LAstProphets czy Deftones ( polecam Minerve) :>

a dzis jedziemy cos nowego: Tabu - "ludzie"

The LastProphets i Deftones to raczej nie znam. Ogólnie to ja nigdy nie słuchałam tego typu muzyki. Raczej gustowałam w czymś zupełnie innym. Muszę mieć odpowiedni nastrój zeby takich troche ciezszych kawałków posłuchać.

A teraz leci: Korn - Alone I Break a zaraz po tym trochę klasyki: 2 plus 1 - Windą do nieba Wink

i The Chemical Brothers - Galvanize.

Kilkanaście najczęściej słuchanych wykonawców z mojej dyskografi:
Bloc Party, Blur, Braty z Rakemna, British Sea Power, Coldplay, Coma, Cool Kids Of Death, Depeche Mode, Elektryczne Gitary, Fatboy Slim, Fisz, Foo Fighters, Garbage, Gorillaz, Graham Coxon, Hot Hot Heat, I am X, Interpol, Jamiroquai, Jet, Kasabian, Kult i pochodne, Lao Che, Negatyw, Neo, Peter Doherty, Pink Floyd, Placebo, Radiohead, Razorlight, RHCP, Snow Patrol, The Cure, The Dead 60's, The Duke Spirit, The Hives, The Libertines, The Muse, The Prodigy, The White Stripes, Vavamuffin.

Oczywiście nie jestem krową i zmieniam poglądy, także na muzykę. Lista jest więc ruchliwa.

pzdr.
abk

oo wlasnie adas zapomnialabym o najwazniejszych podmiotach mojej muzycznej kolekcji: PLACEBO MUSE KASABIAN !!! to jest cos... Wink